Translate

czwartek, 13 grudnia 2012

Aniołki sezon 2012

Aniołkowy warsztat ściągam ze strychu zwykle w połowie listopada.
W obecnej chwili - pełnia sezonu.

Jest powrót do ryżu i są nowe fryzury
























I w końcu znalazłam zastosowanie dla makaronu zakupionego w 2011 roku.


Są  nowe skrzydła.















I nowe sukienki.




Aniołki makaronowe zaprzyjaźniły się z wszelkimi dostępnymi materiałami. Pojawiły się skrzydła z: ptasich piór, znalezionych podczas wycieczki rowerowej, kawałka materiału, którym owinięty był korek od wina, resztki sztucznego liścia z jakiegoś bukiety czy też z suszonego liścia.
Suknie zostały uformowane z siatki chroniącej od komarów.

Pomysłowość ludzka nie zna granic - zgadzam się z tym zupełnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz