Translate

wtorek, 30 października 2012

Pierwsze kwiaty - aksamitki i nagietki

Naszą przygodę z kwiatami zaczęliśmy od obsadzenia kilku małych doniczek i wielkich donic - innego miejsca na kwiaty  w 50 metrowym ogródku po prostu nie było.


Na pierwszy rzut poszły aksamitki. I rozgościły się tak mocno, że już trzeci rok cieszą nasze oczy i dają znać naszym nosom, że są blisko, w końcu ich drugie imię - śmierdziuszki.




A kolejnej wiosny znalazł się i dla nich kawałek ziemi - trochę większy niż w donicy.






Jeśli aksamitki, to dlaczego nie nagietki. Też mogą rosnąć w doniczce.
Wiosną zostały więc zasiane.













Zdjęcia robiłam tym co było pod ręką a zwykle bliżej znajdował się telefon komórkowy niż aparat fotograficzny. Komórka wygrywała.
Biegałam więc z komórką i w opcji makro, z głową prawie w roślinkach i oczywiście wielką radością fotografowałam te kolorowe cuda natury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz