Translate

wtorek, 9 maja 2017

Ze skalniaka do świecy

Smagliczka skalna, dostałam jej drobne i wyraziście żółte kwiatki od Uli.
Wyschły zachowując kolor.



Zbieram kwiaty, suszę je, tworzę z nich kompozycje w świecach ... ale też szukam nazw.
Świetna okazja, by nauczyć się co nieco o roślinach.

poniedziałek, 8 maja 2017

Szydełko plus parafina

Pudło pełne nici plus pudło pełne resztek świeczek - skoro na ścianach świecy różne ozdoby mogą być przyklejone, w tym także elementy wydziergane szydełkiem - to i ja spróbuję. W końcu szydełko jest jak przedłużenie moich rąk.


Pierwszą świecę z szydełkowymi koronkami zaplanowałam zabarwić na niebieski kolor, dodając do parafiny duże ilości barwnika. Nie byłam zachwycona tym co otrzymałam


Kolejny mariaż szydełka i parafiny miał powstać przy minimalnej ilości barwnika (tym razem czerwonego) dając jasno różowe tło do ciemniejszych prac szydełkowych.


niedziela, 7 maja 2017

Świeca z czeremchą

Jedna z wypraw po roślinki do suszenia zaowocowała kwiatami czeremchy, właściwie całymi kwiatostanami.
Przy okazji odkryłam, że tuż obok miejsca gdzie mieszkam jest rów, w którego wodzie odbijają się rosnące blisko drzewa. Odkryłam miejsce, które na moment mnie zauroczyło.

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz
Zebrane kwiaty czeremchy pachniały bardzo mocno, nie tracąc zapachu nawet po kilku dniach suszenia.


Do świeczki trafiły razem z małymi liśćmi innej rośliny.

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz

wtorek, 2 maja 2017

Drugie życie bratków

Jakie było pierwsze?
W ogródku i terakotowej doniczce.

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz

Niektóre z nich nie zdążyły przekwitnąć.
Zerwane w pełni kwitnienia i starannie wysuszone w gazecie ostatecznie trafiły do świeczek.

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz

Foto: Maria Agnieszka Klimowicz