Translate

niedziela, 25 października 2020

Otoczaki a decoupage

Latem w Gosi pracowni zagościły kamyki zbierane na plaży. 

Wybrałam dwa i miałam je malować.

Ale nie znajdowałam pomysłu.

Przejrzyj serwetki, może coś z nich wybierzesz, zaproponowała Gosia. Tak też zrobiłam.

Zauroczona biało czarną serwetką 


postanowiłam wyciąć z niej tańczącą parę i przenieść na kamyczki.

Tak to wyszło.




środa, 8 lipca 2020

Walentynki 2020

Było skromnie. Może 20, może 30 pierniczków powstało w lutym.
Ale postawiłam sobie wyzwanie: rysowanie czarnym lukrem.
Kształty podpatrzyłam. I próbowałam, co wyjdzie gdy najpierw zrobię szkic pisakiem spożywczym a potem pociągnę linie lukrem.


A na gotowo





I tak powstała nowa kolekcja pierniczków z zakochanymi parami.



poniedziałek, 13 stycznia 2020

Wianek bożonarodzeniowy na moje drzwi

Z kilku zrobionych przeze mnie świątecznych wianków zostały dwa. Ten, który bardzo polubiłam, powiesiłam przy drzwiach wejściowych.


W mojej ocenie wkomponował się idealnie. Cieszyłam się nim, bardzo się cieszyłam ... zaledwie jedną dobę. Zocha zadzwoniła z pytaniem, czy mam jakieś rękodzieło na zbyciu? Miałam wianek.


Spodobał się jej i szybko przestał zdobić wejście do mojego domu.

Ale pozostał mi jeszcze jeden, tyle, że był taki techniczny, a swoim wyglądem bardziej kojarzył mi się z kłosami zboża niż z ozdobą bożonarodzeniową.


Ponieważ chciałam mieć u siebie jakiś fajny wianek, ten postanowiłam nieco przerobić. Dokleiłam więcej szyszek, dodałam bombki, suszone plasterki pomarańczy i parę innych ozdób. Na koniec wcisnęłam kilkanaście gałązek z małego iglaka.
Wyszło coś takiego. Do dzisiaj wita wszystkich wchodzących i cieszy moje oczy.


sobota, 4 stycznia 2020

Bombki 2019

Jesienią minionego właśnie roku stworzyłam sporo, chyba kilkanaście a może ponad 20 bombek. Większość metodą decoupage, w przezroczystych kulach bądź medalionach.

Dwie z bałwankiem i innymi uśmiechniętymi, zabawnymi buziami jak z kreskówek.



Serię z domkami rodem z Muminków i zimowymi scenkami.




Serię w kolorach oliwkowo - kremowym.


Malutkie bombki z biedronkami.


Oryginalną, podłużną z Mikołajem.


Z bałwankami.


Oraz przezroczyste, wypełnione różnymi elementami.




I odważną, śmieszną bo wiosenno - zimową, nazwaną przez Gosię bombką wiktoriańską.


piątek, 3 stycznia 2020

Wybuchowe urodzinowe pudełko z pierniczkami

Tak wspaniale się złożyło, dwie moje prace zostały połączone, pierniczki zapakowałam w eksplodujące pudełko.

Urodzinowo ... dwie moje znajome chciały sprawić nietypowy prezent swoim mężom.


Pierniczki miały być z samolotem, łódką, psem husky i oczywiście bieliźniane też powinny się tam znaleźć.





Jak je opakować? Dla pierniczków serduszek zrobiłam mini pudełeczka dopasowane do rozmiarów ciasteczek, nazwałam je tornisterkami.


Tornisterki z serduszkami w środku oraz kilka pasujących ozdób przyczepiłam do ścian eksplodującego pudełka. W wieczku natomiast umieściłam życzenia.



Całość "pękała w szwach".


Mam nadzieję, że prezenciki i życzenia się spodobały, pierniczki zostały zjedzone i smakowały.