Translate

wtorek, 24 lutego 2015

Zresztą z resztek

Nie lubię jak się coś marnuje, również resztki nici.
A jeśli "ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka" to i z niecałych kłębków kilku włóczek zbierze się kolejna czapka.
Pomysł jeszcze listopadowy.
Wybrałam kilka kolorów i ....
zaczęłam dziergać na drutach coś, co miało być nakryciem głowy.
Ale na chwilę odłożyłam ... i musiałam zrobić przerwę, gdyż bałam się wyciągać nici spod tego gościa w obawie przed atakiem ostrymi pazurkami. Ruszające się nici to wróg :)
W końcu pilnowanie miękkich kłębków znudziło się kociemu jegomościowi. Mogłam kontynuować pracę.
Jeszcze tu czegoś brakowało. Ale tym razem nie zrobiłam kwiatka. Wybrałam kolorowy pompon.
Czapkę "porwała" koleżanki córka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz