Tydzień przed 11 listopada 2018 czyli przed 100 rocznicą odzyskania niepodległości Maciej wpadł na pewien pomysł. Zapytał mnie, czy miałabym na tyle wolnego czasu by zrobić pierniczki w kształcie Polski? Dla uczczenia Święta Niepodległości w naszej pasiece? Przy sprzedaży miodu klienci dostawaliby taki prezent.
Czas oczywiście tak ale foremki nie miałam, ale znałam kilka sklepów internetowych, gdzie mogłabym zamówić.
I nie myliłam się. W jednym z nich zamówiłam foremkę w kształcie mapy Polski. Obsługa była bardzo sprawna, gdyż za trzy dni odebrałam paczkę.
Ciasto chłodziło się już od kilku dni w lodówce, więc zaraz po otrzymaniu przesyłki zabrałam się za pieczenie. Przede wszystkim moja ciekawość co mi z tego wyjdzie nie dawała mi spokoju a na dodatek do 11 listopada zostały cztery dni.
Z lukrowaniem też nie czekałam zbyt długo.
Potrzebowałam pierniczki nie tylko do sprzedaży miodu ale i dla dzieci z sąsiedniej miejscowości na wieczór pieśni patriotycznych.
I zrobiłam. Spodobały mi się efekty mojej pracy.
Ależ ta Polska jest piękna!
I powiadomiliśmy naszych pasiecznych klientów o tym, że z okazji Święta Niepodlegości przy zakupie bezpośrednio u nas produktów z naszej Pasieki Smoleckiej dostaną taki piernik.
Czy się spodobało? Mam nadzieję, że tak. Na niepodlegościowy piernik załapali się nie tylko bliżsi czy dalsi sąsiedzi pasieki ale i zagraniczni klienci, którzy cenią nasz miód i akurat do nas zawitali.
Jak wpadniemy na jakiś kolejny pomysł, chętnie zrobię coś nowego.
A póki co ... naprawdę jeszcze Polska nie zginęła póki my Polacy żyjemy, pracujemy, tworzymy itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz