Translate

piątek, 27 marca 2015

Barankowo

Jakiś czas temu zostałam obdarowana włóczkami. Pani, która je posiadała zmarła i nie zdążyła wszystkich wykorzystać. Mi przypadły w spadku.
A skoro Wielkanoc już za chwilę, z otrzymanych nici chciałam wykonać coś, co oczy będzie cieszyć.

W sieci znalazłam pomysł na baranka.
Najpierw przygotowałam tułów a na nim wełniane kudły,
potem głowę.
Jak już kudłata głowa była gotowa, połączyłam z tułowiem i dodałam łapki.
Pyszczek uzupełniłam oczami z koralików i kilkoma szwami zarysowałam mordkę.
I
I tak powstało kilka zwierzaków.






Baranki zbiegły się z czasem pisania życzeń świątecznych, więc dołączyły do kilku kartek.



2 komentarze: