A skoro Wielkanoc już za chwilę, z otrzymanych nici chciałam wykonać coś, co oczy będzie cieszyć.
W sieci znalazłam pomysł na baranka.
Najpierw przygotowałam tułów a na nim wełniane kudły,
potem głowę.
Pyszczek uzupełniłam oczami z koralików i kilkoma szwami zarysowałam mordkę.
I tak powstało kilka zwierzaków.
Baranki zbiegły się z czasem pisania życzeń świątecznych, więc dołączyły do kilku kartek.
Śliczne! Pozdrawiam, Aga.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Proste w wykonaniu :)
Usuń