Translate

poniedziałek, 4 lutego 2019

Pierwsze malunki na szkle

Tym razem mogłam spróbować malowania na szkle.
Szklane słoiczki miały stać się kolorowymi świecznikami.
Do wyboru były dwa sposoby: z konturami oraz bez.
Malowanie bez konturów to nie moja bajka, tak myślałam przy pierwszych świecznikach. Technika nie była prosta, farby spływały a do tego szkło nie było płaskie jak kartka tylko wypukłe, zaokrąglone, nie można go było położyć na stole.

Foto: Gosia Skoczylas

Foto: Gosia Skoczylas

Z farbą konturówkową spróbowałam najpierw stworzyć proste kwiaty, które wypełniłam dwoma kolorami.

Foto: Gosia Skoczylas

Kolejnym pomysłem był prosty witraż. Najpierw w planie miał powstać biało - czerwony.

Foto: Gosia Skoczylas

A za chwilę, do pary stworzyłam biało - niebieski.

Foto: Gosia Skoczylas

Pomaluj jeszcze jeden, zachęcała gospodyni warsztatów.
To i na szkło naniosłam moje ulubione kamieniczki.

Foto: Gosia Skoczylas

Moje ulubione to witrażowa para.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz