Żyję radośnie w codzienności
Translate
sobota, 7 września 2013
Z wyprawy do lasu
Dzisiejsza wyprawa do lasu zakończyła się większą ilością zdjęć w komórce niż grzybów w koszyku.
Ale było pięknie, słonecznie i ciepło.
Ze ściółki leśnej wystawały małe grzybowe łebki.
Nie brakowało purchawek.
Częściej spotykałam kapelusze czerwone niż brązowe.
Na pniach rosły huby i opieńki.
A pod dębem leżały piękne żołędzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz